Portoryko chce być 51. stanem USA
W przeprowadzonym w miniony wtorek referendum Portorykańczycy zdecydowali, że chcą, by ich kraj stał się 51. stanem USA - poinformowała oficjalnie komisja wyborcza. Frekwencja wyniosła prawie 80 proc.
Podczas gdy cały świat śledził wyniki amerykańskich wyborów prezydenckich, mieszkańcy Portoryko (dotychczas kraju stowarzyszonego z USA) decydowali w ogólnokrajowym referendum czy chcą przyłączenia do USA. Był to już czwarty tego typu plebiscyt. Poprzednie odbywały się w latach 1967, 1993 oraz 1988. Dotychczasowe referenda utrzymywały obecny status kraju. Tym razem jednak było inaczej.
Na pierwsze pytanie, czy są za przedłużeniem obecnego statusu terytorium- 54 proc. obywateli odpowiedziało przecząco. Tym samym kluczowe stało się drugie pytanie, dotyczące zmiany statusu Portoryko. Zgodnie z raportem komisji wyborczej, 61 proc. mieszkańców chce by Portoryko stało się 51. stanem USA. Nie oznacza to jednak, że wola mieszkańców wyspy zostanie spełniona automatycznie. Zgodnie z amerykańską konstytucją, zgodę na to musi wyrazić Kongres.
Ostatni raz terytorium USA uległo powiększeniu 21 sierpnia 1959 roku, kiedy to 50. stanem zostały Hawaje. Ewentualne przyłączenie Portoryko do USA oznaczałoby też zmianę amerykańskiej flagi poprzez dodanie 51. gwiazdki.
Aktualnie mieszkańcy Portoryko posiadają amerykańskiego obywatelstwo, nie mają jednak prawa głosowania w wyborach prezydenckich. Przedstawiciel Portoryko zasiada też w Kongresie, jednakże wyłącznie jako obserwator bez prawa głosu.
Źródło: CNN News Latin America, PAP, BBC News